Fundacja Alberta Schweitzera z kampanią przeciwko sieci E.Leclerc

Fundacja Alberta Schweitzera, Stowarzyszenie Otwarte Klatki, Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva! oraz Compassion Polska od kilku lat walczą o zakończenie sprzedaży żywych ryb w okresie przedświątecznym. Organizacje zdołały przekonać większość sklepów do rezygnacji z tej okrutnej praktyki, jednak E.Leclerc wciąż nie chce zdecydować się na ten ruch. Dlatego też dziś rozpoczyna się kampania informacyjna w tej sprawie.

Fundacja Alberta Schweitzera, Stowarzyszenie Otwarte Klatki, Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva! oraz Compassion Polska dążą do całkowitej likwidacji okrutnej tradycji sprzedaży żywych karpi. Praktyka ta jest całkowicie sprzeczna z okresem świąt Bożego Narodzenia, które mają być czasem miłości i spokoju.

Naukowcy już dawno udowodnili, że ryby zdolne są do odczuwania bólu, stresu i cierpienia. Karpie w przepełnionych zbiornikach w brudnej zakrwawionej wodzie, rany na ciele, martwe zwierzęta unoszące się wśród żywych, nieprawidłowe zachowanie personelu sklepu, który podnosi ryby za skrzela, pakowanie ryb do plastikowych reklamówek bez wody, zabijanie przez niewykwalifikowane osoby to częsty widok podczas świątecznych zakupów. “Te praktyki noszą znamiona znęcania się nad zwierzętami, a prawnicy zgodnie twierdzą, że takie traktowanie zwierząt jest sprzeczne z ustawą o ochronie zwierząt” – mówi Karolina Kunda-Kuwieckij, koordynatorka kampanii w Fundacji Alberta Schweitzera.

Kampania, którą rozpoczęły cztery organizacje prozwierzęce ma nakłonić sieć E.Leclerc do wydania oficjalnego ośiadczenia o zaprzestaniu sprzedaży żywych karpi dla całej sieci. Wszystkie dotychczasowe kampanie prowadzone w tym temacie zakończyły się sukcesem. “Deklaracje rezygnacji ze sprzedaży żywych ryb złożyli już Auchan, B1, Carrefour, Kaufland, Selgros oraz Tesco. Sieć E.Leclerc natomiast nie wyraża takiego zainteresowania, mimo, że według badań IBRiS z listopada 2020 roku tylko 26,6% Polaków planuje w tym roku zakup żywego karpia” – dodaje Karolina Kunda-Kuwieckij.

Hasłem „Święta – czas miłości… i cierpienia. Nie sprzedawaj żywych karpi, E.Leclerc!” kampania chce wyraźnie pokazać, że sposób, w jaki traktowane są te ryby, jest dla nich torturą, a w kontekście świąt, które kojarzą się z czasem miłości i spokoju, ta sprzeczność z cierpieniem w tle jest jeszcze bardziej widoczna. Okrucieństwo jest najgorszym prezentem pod choinkę.

Organizacje zaangażowane w walkę o prawa zwierząt mają nadzieję, że E.Leclerc posłucha swoich klientów i dołączy do grona sklepów, które zrezygnowały ze sprzedaży żywych ryb. Do tego czasu będzie trwała intensywna kampania oraz towarzyszące jej liczne wydarzenia i akcje informujące opinię publiczną o okrucieństwie związanym ze sprzedażą żywych ryb w sieci E.Leclerc. Czas zakończyć tę “tradycję”, która ma dość krótką historię związaną z niedoborami żywności w okresie PRL, i uwolnić zwierzęta od niepotrzebnego cierpienia. Święta Bożego Narodzenia nie powinny być czasem tortur.

Strona internetowa kampanii: www.leclerc-nie-sprzedawaj-zywych-karpi.pl

Podziel się

Back to top