Skandal z kurczakami: ruszyła kampania skierowana do sieci Lidl

W ostatnim czasie głośno było o chorobie białych włókien w mięsie drobiowym, a także dodawaniu olejów technicznych do pożywienia kurczaków. Tym razem światło dzienne ujrzało śledztwo na fermie drobiu, którego autorzy udokumentowali m.in. zachowania kanibalistyczne, przemoc wobec zwierząt, nie usuwanie z fermy zwłok, a także oddawanie przez pracownika moczu w pobliżu kurczaków. Publikacja śledztwa jest jednocześnie początkiem kampanii, której celem będzie nakłonienie sieci Lidl do poprawy warunków na fermach swoich dostawców.

Opublikowane dziś wideo ujawniło niehigieniczne warunki, w jakich żyją zwierzęta. Kurczaki żyją w stłoczeniu i chodzą po brudnej, pełnej odchodów ściółce. Zarejestrowano obrazy pracownika oddającego mocz na terenie fermy, przebywanie ptaków w otoczeniu zwłok innych kurcząt oraz zachowania kanibalistyczne – wszystko to stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa żywności. Widoczne są ptaki z infekcjami i deformacjami ciała, które uniemożliwiają im poruszanie się i dostęp do pokarmu oraz wody, materiał pokazuje także wiele rażących naruszeń i zaniedbań, w tym  akty przemocy w stosunku do zwierząt  – pracownicy biją i kopią kurczaki, uderzają ptakami o ścianki wiader, skręcają im karki.

Materiał filmowy został nagrany w ciągu ostatnich kilku miesięcy na terenie jednej z ferm kurczaków, w których mięso zaopatruje się niemiecki Lidl. Podobne obrazy zarejestrowane zostały jednak także na polskich fermach drobiu – na nagraniach ze śledztwa Stowarzyszenia Otwarte Klatki, realizowanego ukrytą kamerą przez osobę zatrudnioną na fermie, widać moment “szkolenia”: pracownik szkolący podnosi jedno z kurcząt, pokazuje, jak trzyma je za nogi, a następnie uderza nim o krawędź stołu, instruując: „Tak masz robić”. W innym fragmencie nagrania widać jak prowadzący śledztwo pracownik kładzie jedno z kurcząt bliżej paszy. Inny pracownik zauważa to i tłumaczy, że takie brojlery muszą zostać zabite, bo „wolniej rośnie, a paszę będzie jadł”.

– Obrazy, które widzimy na nagraniach ze śledztwa wskazują na pilną potrzebę przejścia na bardziej zrównoważone i zdrowe hodowle kurcząt – mówi Karolina Kunda-Kuwieckij, koordynatorka kampanii w Fundacji Alberta Schweitzera. Życie w nędznych warunkach, nienaturalnie szybki przyrost masy ciała, deformacje, trudności w poruszaniu się, utrudniony dostęp do wody oraz pożywienia, przemoc ze strony pracowników. Takie sytuacje nigdy nie powinny mieć miejsca, dodaje koordynatorka kampanii.

Według badania z września 2022 r. 91,9% Polek i Polaków uważa, że firmy powinny podpisywać European Chicken Commitment – międzynarodowe porozumienie dotyczące dobrostanu kurczaków hodowanych na mięso, które uwzględnia m.in. rezygnację z ras szybko rosnących. Z kolei 74,1% uznałoby widoczne na mięsie ślady tzw. choroby białych włókien za czynnik zniechęcający do zakupu. Aby rozwiązać najpoważniejsze problemy w hodowli brojlerów, organizacje prozwierzęce w całej Europie, w tym Fundacja Alberta Schweitzera oraz Stowarzyszenie Otwarte klatki w Polsce, wzywają sieć Lidl do podpisania porozumienia European Chicken Commitment, rozpoczynając ogólnoeuropejską kampanię.

–  Mamy nadzieję, że razem z innymi organizacjami uda nam się zmobilizować sieć Lidl do podpisania zobowiązania na rzecz kurczaków. Dołączenie do tej inicjatywy poskutkowałoby nie tylko wyeliminowaniem najpoważniejszych problemów w hodowli brojlerów oraz poprawą warunków życia tych zwierząt, ale także większym zaufaniem ze strony polskich konsumentów, którzy oczekują od sklepów poprawy warunków na fermach, z których pozyskują one mięso – podsumowuje Kunda-Kuwieckij.

Podziel się

Back to top