Koronawirus z perspektywy Fundacji Alberta Schweitzera

© Nick Morrison – Unsplash
© Nick Morrison – Unsplash

Ze względu na stan zagrożenia epidemiologicznego związany z koronawirusem COVID-19 w wielu krajach zostały podjęte środki zaradcze, w konsekwencji których większość przedsiębiorstw przemysłu spożywczego musiała przeorganizować swoją pracę i skoncentrować wysiłki na tym, by utrzymać swoją działalność w nowych warunkach. W związku z tym podjęliśmy decyzję o czasowym wstrzymaniu naszych działań oraz kampanii skierowanych do firm do czasu, aż sytuacja wróci do normy.

Nie oznacza to jednak, że przestaliśmy angażować się w kwestie związane z prawami zwierząt – wciąż aktywnie prowadzimy rozmowy z firmami oraz kontynuujemy pracę na rzecz promocji roślinnego stylu życia. Pandemia koronawirusa COVID-19 przypomina nam o konieczności zmiany sposobu traktowania zwierząt. Coraz bardziej oczywiste staje się to, że wykorzystywanie zwierząt niesie za sobą ryzyko epidemiologiczne. Niesie ono za sobą również ryzyko związane ze spadkiem skuteczności działania antybiotyków, które może powodować rozmaite kryzysy zdrowotne w niedalekiej przyszłości.

Dostosowujemy się do wyjątkowej sytuacji

Aby zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa, już jakiś czas temu wezwaliśmy nasz zespół (zarówno polski jak i niemiecki) do pracy zdalnej i jej reorganizacji w taki sposób, aby wszystkie obowiązki można było wykonywać zdalnie za pośrednictwem maili, telefonów oraz spotkań online. Praca zdalna nie jest rzadkością w naszej organizacji, więc krok ten nie stanowił trudności dla pracowników naszej fundacji. Oczywiście zrezygnowaliśmy też całkowicie z prowadzenia wszelkich akcji ulicznych.

Pomimo konieczności wstrzymania części działań związanych z kampaniami, staramy się podtrzymać wysoką efektywność naszej pracy skupiając się na przygotowywaniach przyszłych kampanii,  wymianie informacji i organizowaniu tzw. „burzy mózgów” z członkami zespołów innych organizacji prozwierzęcych, a także udoskonalaniu i wzmacnianiu naszych systemów internetowych zabezpieczeń. Kiedy więc zagrożenie epidemiczne minie, będziemy doskonale przygotowani do dalszych działań i silniejsi na wielu płaszczyznach.

Mamy też dobre wieści

Jedną z konsekwencji konieczności pozostania w domu jest zwiększona konsumpcja treści, które pojawiają się w mediach. Czasami intensywne korzystanie z internetu czy oglądanie telewizji bez dbania o jakość przyswajanych informacji odbija się niekorzystnie na naszym zdrowiu psychicznym. Dlatego, oprócz bieżącej pracy, będziemy również dzielić się z Wami ciekawymi propozycjami książkowymi, filmowymi oraz podcastami, których warto posłuchać, a także zaproponujemy smakowite i zdrowe przepisy ze strony naszej kampanii „Tydzień na Weganie”.

Co możecie zrobić?

Aby wesprzeć walkę z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, prosimy o maksymalne ograniczenie kontaktów z innymi, rekomendujemy także zminimalizowanie częstotliwości wychodzenia z domu. Na Facebooku powstały rozmaite grupy wspierające osoby, które z różnych przyczyn nie mogą wychodzić z domu, a potrzebują pomocy w zakresie zrobienia zakupów, wyjścia z psem na spacer, wykupienia recepty w aptece itp. I wreszcie – możemy także przyczynić się do walki z pandemią i trwałej poprawy sytuacji zwierząt poprzez rezygnację z konsumpcji produktów odzwierzęcych i przejście na dietę roślinną. Im mniejsze bowiem zapotrzebowanie na mięso w społeczeństwie, tym większa szansa na zmniejszenie się liczby hodowli przemysłowych, które, jak już wiadomo, niosą za sobą ryzyko rozwoju nowych chorób i mimowolnej konsumpcji antybiotyków przez ludzi. Chętnie pomożemy Wam przejść na dietę roślinną w sposób łatwy i przyjemny. Wystarczy zapisać się do naszego darmowego programu „Tydzień na Weganie”, aby otrzymywać wskazówki, cenne informacje i smaczne przepisy. Do programu zapiszecie się tutaj.

Podziel się

Back to top