Ranking dostępności produktów roślinnych w sieciach handlowych

Już nie tylko sieciowe restauracje dostrzegają potrzeby coraz większej grupy aktywnych fleksitarian. Rosnące zainteresowanie roślinnym jedzeniem to sygnał, w który wsłuchują się także sieci handlowe. Fundacja Alberta Schweitzera we współpracy z Roślinniejemy publikuje ranking dostępności produktów roślinnych w czołowych polskich marketach. W 2020 roku prym wiodą sklepy wielkopowierzchniowe, a na końcu stawki znalazły się polskie sieci handlowe.

Badanie polegające na analizie oferty produktów roślinnych w 14 największych sieciach handlowych w Polsce przeprowadzono na przełomie 2019 i 2020 roku. Na roślinne zakupy w 2020 roku najlepiej wybrać się do Auchan. Drugie miejsce w rankingu przypadło hipermarketom Carrefour, w których szczególnie zadowolone będą osoby lubujące się w słodyczach – w kategoriach słodyczy i lodów na bazie mleka roślinnego przoduje właśnie ta francuska sieć. Ostatnie miejsce na podium przypadło marce Kaufland, która z powodzeniem wdraża do oferty roślinne produkty pod marką własną “Take It Veggie”.

– Cieszy nas, że nasza praca została zauważona i doceniona. Auchan rozwija kategorię produktów roślinnych w odpowiedzi na nowe trendy żywieniowe i zapotrzebowanie klientów oraz w trosce o dobrostan zwierząt – komentuje Inga Szaniawska, Koordynator CSR, Auchan Polska – Ta kategoria produktów jest również korzystna z punktu widzenia środowiska, zatem realizujemy tu kilka celów wynikających z naszej strategii CSR. Planujemy dalszy rozwój oferty roślinnej w zakresie alternatyw mięs, nabiału oraz gotowych dań – dodaje Szaniawska.

Najwyższą pozycję, biorąc pod uwagę wyłącznie dyskonty, zajęła sieć Lidl, przede wszystkim ze względu na dostępność roślinnych alternatyw mięsa w stałej ofercie oraz szerszą, w porównaniu do innych sieci w tym formacie, ofertę alternatyw nabiału – konsumenci zaopatrzą się w Lidlu między innymi w roślinną śmietanę. W podstawowe produkty roślinne takie jak tofu czy alternatywy mleka już dzisiaj można zaopatrzyć się w większości sieci ujętych w badaniu. Na półkach coraz częściej pojawiają się roślinne kiełbaski, wędliny czy burgery. Stawkę rankingu zamykają polskie sieci – Dino i Lewiatan. Tu konsumenci zainteresowani nowymi roślinnymi produktami będą musieli ograniczyć się do podstawowych zakupów (owoce i warzywa, kasze, makarony, pasty warzywne na kanapki).

– Jesteśmy świadkami niezwykle prężnie rozwijającego się trendu związanego z konsumpcją produktów roślinnych. Dziś nie mamy problemu z zakupem alternatyw mięsa i nabiału w większych sieciach handlowych w całej Polsce –  mówi Ewa Prokopiak, Corporate Relations Manager w Fundacji Alberta Schweitzera – To sytuacja, o jakiej jeszcze kilka lat temu mogliśmy jedynie pomarzyć. Mamy jednak nadzieję, że to dopiero początek rewolucji, a wszystkie sieci handlowe potraktują opublikowany przez nas ranking jako zachętę do jeszcze większego rozszerzania swojej oferty o kolejne produkty roślinne – dodaje.

Według sondażu przeprowadzonego w maju 2019 roku przez panel Ariadna na zlecenie Roślinniejemy, prawie 40% Polaków w wieku 18-24 lata kupuje roślinne zamienniki mięsa, a 11,9% z nich spożywa je regularnie. Zainteresowanie produktami roślinnymi stale rośnie, co dostrzegają kolejne firmy.

– Siłę i skalę roślinnego trendu potwierdzają kolejne kategorie produktów roślinnych private label w sieciach handlowych. Kwestią czasu jest pojawienie się na stałe na półkach chłodniczych roślinnych alternatyw mięsa pod markami własnymi w sieciach i dyskontach – analogicznie do obecności marek własnych w kategorii roślinnych alternatyw mleka, które obecnie oferują prawie wszystkie sieci handlowe – podsumowuje Maciej Otrębski, Strategic Partnerships Manager w RoślinnieJemy.

Pełna treść raportu dostępna jest bezpłatnie pod tym linkiem.

 

Podziel się

Back to top